Sam nie wiem, czy dobrze jest się otwarcie wypowiadać w tej kwestii, bo można niechcący zaszkodzić hokejowi w Sanoku. Takich to niestety czasów doczekaliśmy. Jakoś tak dziwnie odczuwam atmosferę zastraszenia, zwłaszcza jak dwaj kandydaci po ogłoszeniu swoich decyzji o starcie stracili pracę i zdaje się nie tylko oni. Sam ten fakt podpowiada z czym i z kim mamy do czynienia. Jednak poza tym uważam, że należy wspierać osoby popierane przez byłego burmistrza i oczywiście jego samego w walce o poszczególne rady i funkcje. To będzie korzystne dla miasta i hokeja. Tylko taki układ stwarza możliwość wyjścia z tej tragicznej sytuacji w jakiej znalazł się klub. Oczywiście nie ma stuprocentowej gwarancji, ale kiedy weźmiemy pod uwagę przeszłość i teraźniejszość to odpowiedź na pytanie na kogo głosować nasuwa się sama. I nie jest to kwestia sympatii politycznych, ale po prostu realna ocena sytuacji. W związku z tym na dyskusji nie powinno się skończyć, musi za tym iść po prostu mobilizacja wyborcza. Każdy w swoim otoczeniu powinien się o to postarać. I nie mówię tego jedynie ze względu na hokej, ale na wiele innych spraw związanych z rozwojem miasta. Takie jest moje zdanie. Sam tak właśnie zrobię i nie będę się wcale kierował poglądami politycznymi tylko tym co widziałem kiedyś i co widzę teraz. Przez ostatnie trzy lata w wielu kwestiach, w tym przede wszystkim w kwestii rozwoju hokeja, stoimy w miejscu i to miejscu niezbyt atrakcyjnym.
