Selekcja to żadna, gdyż gołym okiem widać że PZHL, ze swoim v-ce prezesem do spraw sportowych na czele Panem Kazimierzem W. , dąży za wszelką cenę do tego aby trener Reprezentacji Polski był jednocześnie trenerem wicemistrzów kraju, zespołu Dworów Unii Oświęcim, której jak wiadomo prezesem jest wspomniany Pan Kazimierz W. Dlaczego tak musi być? Dlaczego PZHL nie stara się nawet rozważyć innych potencjalnych kandydatów? Zastanówmy się nad sensem takiego zachowania władz. Wydaję się raczej pewnym że trenerem reprezentacji zostanie Czech Richard Farda, z którym jednocześnie zaawansowane rozmowy na temat objęcia posady trenera Unii prowadzi prezes Kazimierz W. Porównując trenera Farde do Rudolfa Rochaczka, Zdzislava Tabary czy też Walentego Ziętary, którzy również zgłosili gotowość objęcia posady trenera reprezentacji Polski, faworyt PZHL wypada najgorzej.
Hokej net "układy układziki"
Ciekawe kogo nasz PZHL wybierze nanastępce Andreja Sidorenki, który objął funkcje trenera rosyjskiej drużyny Amur Chabarowsk.
Kogo uważacie za najleprzego następce??