Trudno żeby miasto samodzielnie decydowało o prezesie, choć też nie mam o obecnym najlepszego zdania, skoro ma mniejszościowe udziały. Mówienie, że miasto utrzymuje Arenę tylko dla hokeja też jest bałamutne. Niech ktoś z miasta powie, że jak nie byłoby hokeja, to Arena będzie rozmrożona, albo ile kosztuje utrzymanie toru lodowego, o czym nikt jakoś nie pisze. W sytuacji, gdy jest ktoś, kto wykłada niemałe pieniądze z własnej kieszeni, należy mu pomóc, a nie robić fochy. Przecież te pieniądze optymalizują wykorzystanie Areny, skoro odbywają się na niej zawody sportowe. Jakoś nie słychać o niezliczonych imprezach na Arenie poza sezonem, chociaż ciągle się mówi jak to hokej przeszkadza w ich organizowaniu. Wniosek jest taki, ze nie ma co robić fochów i min, tylko wspólnie działać, bo wszyscy na tym skorzystają, a najwięcej miasto.