14
« dnia: Poniedziałek, 21.03.2016, 10:57:38 »
O trenerze się nie wypowiadałem, czekając na rezultat jego pracy na koniec sezonu. Okazał się nieodpowiednią osobą. Można mówić, że gdyby obecny skład był od początku efekty byłyby lepsze. Moim zdaniem niekoniecznie. Zauważcie, że najlepiej grali ci zawodnicy, których najkrócej trenował.Z wyjątkiem Dantona i Skrabalaka, ale w tym drugim przypadku zadziałały tylko przepisy. Obiecał formę na luty, a nawet nie wpuszczał graczy,którzy niby mieli być tak skuteczni, że powalczą o złoto. Tym samym podsumował efekty swojej pracy.
Prowadzona przez niego drużyna w trzech kluczowych meczach sezonu - z Naprzodem o wejście do 6, z Cracovią o finał i podhalem o brąz - zagrała dramatycznie.