to po co te jaja z grupa za 4 zlote?
po jakiego ch... pisać o czymś skoro i tak masz to w FUJ. Nie masz pojęcia nie interesuje Cię a i tak ku.wa będzie grał mądrego. Takich jest tu paru.
Mądrości o dopingu jednego i drugiego. Nie masz zamiaru dołączyć jeden z drugim, wesprzeć? kochasz piknik? i FUJ dźwięk trąbki "małyszówki" to rób tak dalej, ale odpierdol się od tych co chcą działać i bez sensownie nie dopowiadaj. Amen
Dokładnie. To nie była zachęta dla tej grupki, bo te kilkanaście osób, które przychodziły na C6 zawsze jak tylko są na meczu to stoją i dopingują, nieważne ile kosztują bilety. Problem jest w tym, że wszystkich takich osób jest około 20, a od października, gdy zaczynają się studia zostaje takich osób około 7-8 i wtedy to już nie ma nawet najmniejszego sensu, a doping jakikolwiek jest możliwy tylko w czasie jakiegoś długiego weekendu, czy PP, bo zawsze jest w okresie świątecznym. Ale ludzie i tak powiedzą, że przychodzimy sobie kiedy nam pasuje i robimy co nam pasuje, a nie mają zielonego pojęcia jak to wszystko wygląda.
Żeby tą sytuacje zmienić zarząd na początku sezonu spotkał się z nami i zaproponował zniżki dla osób, które dołączą się do dopingu tak, aby powiększyć tę grupę co najmniej do 50 osób (takie były plany prezesa) i przez to zlikwidować wyżej opisany przeze mnie problem i umożliwić prowadzenie dopingu w każdym meczu. Stąd też były pomysły, żeby przenieść doping na trybunę pod telebim, ale to by miało tylko sens przy takiej grupie jaka była przewidywana czyli 50 osób. Oczywiście to też później było zarzucane grupie prowadzącej doping, że chodzimy po całej hali gwiazdorzymy itp., a to kolejna rzecz, która nie ma żadnego pokrycia w faktach.
Nie wspominając już tego o czym już kiedyś pisałem, czyli głupkowatych uśmiechów osób idących na mecz w czasie kiedy na zbiórce przed meczem pojawiała się mała grupa osób chętnych do dopingu. Satysfakcja aż błyszczała na twarzach innych "kibiców" tej samej drużyny, co dla mnie jest sytuacją kompletnie niewytłumaczalną.
Zamiast krytykować wszystko co się da, wymyślając idiotyczne powody, radziłbym pomyśleć i zauważyć, że wszystkie te działania są tylko po to, żeby uratować jakąkolwiek formę dopingu, którego już na naszej hali praktycznie nie ma.